Ceny w Belgii
Bez wątpienia Belgia to jeden z najdroższych krajów w Europie. Ceny potrafią negatywnie zaskoczyć nie tylko Polaków, ale także obywateli innych krajów, w których obowiązuje waluta euro (kurs euro fluktuuje między 4,0 a 4,40 PLN). Nie jest to bowiem kwestia przelicznika, ale obiektywnie wysokich cen niemal wszystkich dóbr i usług.
Wskazują na to np. podstawowe produkty spożywcze: za bochenek chleba zapłacimy 6-7 zł, litr mleka to koszt 3,5-4 zł, butelka wody mineralnej – 3-4 zł, kilogram filetów z kurczaka – 30-35 zł, kilogram sera żółtego – 35-50 zł, a kilogram ryb nawet 60-80 zł. Inne popularne towary: butelka piwa 5-8 zł, paczka papierosów – 18-25 zł czy bilet komunikacji miejskiej – 7-8 zł za jeden przejazd.
Wysoki poziom cen odczujemy również w lokalach gastronomicznych. Posiłek w średniej klasy restauracji to minimum 50-60 zł, a w lepszej restauracji na obiad lub kolację nie zapłacimy mniej, niż 100-120 zł za osobę. Piwo w pubie kosztuje średnio 12-15 zł, porcja frytek – 10-12 zł, szklanka coca-coli 7-9 zł, a szklanka wody – 5-7 zł.
Bilet do kina dla jednej dorosłej osoby to wydatek rzędu 35-40 zł. Litr benzyny bezołowiowej to koszt 7-7,30 zł, postój na wyznaczonym miejscu postojowym w centrum miasta – 5-10 zł za godzinę, a przejazd taksówką – 7-9 zł za 1 kilometr trasy. Belgijskie sklepy czynne są zazwyczaj do godziny 18, a oddziały banków – do 16.
Koszty zakwaterowania są bardzo zróżnicowane ze względu na lokalizację i standard. Najdrożej jest w stolicy kraju, czyli Belgii. Można jednak przyjąć orientacyjne ceny, które prezentują się następująco: za nocleg w hostelu zapłacimy 100-120 zł, a w prywatnej kwaterze (wyodrębnione pokoje w apartamentach) – średnio 130-250 zł od osoby. Droższe są hotele, nawet te od jednej do trzech gwiazdek standardu – zazwyczaj 200-400 zł. Najlepsze belgijskie hotele nie znają maksymalnej ceny, więc jest to opcja dla najbardziej zamożnych (minimum 500-700 zł za dobę).
Wysokie ceny dotyczą także mandatów nakładanych na kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego. Za jazdę pod wpływem alkoholu nałożona może być grzywna do 50 000 zł, a przy recydywie – nawet do 125 000 zł. Za brak zapiętych pasów bezpieczeństwa lub rozmowę przez telefon w czasie jazdy zapłacimy do 6000 zł. Mandat do 12 000 zł przewidziany jest za nieprawidłowe wyprzedzanie, przejazd na czerwonym świetle czy przez przejście dla pieszych, ignorując ich pierwszeństwo.
Przykładowe ceny:
bochenek chleba – 6-7 zł
litr mleka – 3,5-4 zł
woda mineralna – 3-4 zł
papierosy – 18-25 zł
obiad w restauracji – 50-120 zł
litr benzyny bezołowiowej – 7-7,3 zł
nocleg w hostelu – 100-120 zł