Podróż przez Rumunię

Podróżowanie po Rumunii własnym samochodem nie musi być koniecznie najlepszym rozwiązaniem. Niezależność z tym związana może przegrać z wygodą. Rumuńskie drogi nie należą do najlepszych i potrafią zaskoczyć nawet doświadczonych kierowców z Polski. Za wzorowe można uznać jedynie fragmenty autostrad i dróg ekspresowych, ale tych nie ma tam zbyt wiele. Od lat przez kraj prowadzą zaledwie 2 autostrady i kilka dróg szybkiego ruchu. Nawierzchnia tych lokalnych pozostawia wiele do życzenia.

Warto wspomnieć o obowiązkowej winietce na określony czas. Za tydzień zapłacimy 2-3 euro, a za miesiąc 5-7 euro. Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego jest mocno egzekwowane przez tamtejszą drogówkę. Kierowcy grozi nie tylko mandat do równowartości kilkuset złotych, ale także odebranie prawa jazdy na zasądzony czas.

Wymagane dokumenty to prawo jazdy, dowód ubezpieczenia OC i dowód rejestracyjny pojazdu. Zalecane jest posiadanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego i ewentualnie innych dodatkowych polis.

Po Rumunii można także poruszać się pociągiem. Sieć kolejowa jest rozwinięta i dotarcie z jednego miasta do drugiego nie powinno sprawić żadnego problemu. Jest to bardzo punktualny, ale nie najszybszy środek transportu. Rumuński tabor pozostawia sporo do życzenia, ale bezpiecznie dociera do celu. Choć wiąże się to z dość długim czasem przejazdu. Jednak za tak niewielkie pieniądze (krótkie trasy za kilka-kilkanaście złotych) można to zrozumieć.

W kraju działa także zorganizowany transport autobusowy, choć nie zaleca się z korzystania z rumuńskiego odpowiednika PKS. Państwowy przewoźnik dysponuje pojazdami w złym stanie technicznym. Warto postawić na przewoźników prywatnych, którzy czasami żądają za bilet na danej trasie kilka złotych więcej, ale będzie to podróż zdecydowanie bezpieczniejsza i wygodniejsza.

Możliwy jest także transport lotniczy. W kilkunastu rumuńskich miastach działają lotniska pasażerskie, które realizują także połączenia lokalne.