Gruzja – zabytki i atrakcje
Zabytki
Gruzja posiada wiele cennych zabytków architektury i sztuki. Jednym z najważniejszych jest Cminada Sameba, czyli Kościół Świętej Trójcy z XV wieku, wznoszący się na wysokości 2170 m. n. p. m., w pobliżu wioski Gergeti. Wspaniałych widoków dostarczają również średniowieczne miasteczka w rejonie Górnej Swanetii. W Tbilisi możemy obejrzeć między innymi fortecę Nerikala, a w Kutaisi słynną katedrę Bagrati. W okolicach tego miasta znajduje się także słynny monastyr Gelati, wybudowany w XII wieku.
Gori słynie z kolei z twierdzy pochodzącej z VII wieku. Co więcej, to właśnie tutaj urodził się Józef Stalin, co upamiętnia miejscowe muzeum. Niezwykle okazale prezentuje się skalne miasto Upliscyhe.
Najstarsze zabytki architektury gruzińskiej znajdują się natomiast w miejscowości Mccheta. Są to głównie prawosławne świątynie: Sweti Cchoweli, monastyr Dżwari oraz klasztor Samtawro. Ponadto mieści się tu twierdza Armasciche i ruiny pałaców królów iberyjskich.
Ciekawe miejsca
Do najciekawszych i jednocześnie najbardziej znanych miejsc Gruzji z pewnością należy Kazbek, szczyt wulkaniczny o wysokości 5047 m. n. p. m. To właśnie tutaj miał być przykuty do skały mityczny Prometeusz, skazany przez bogów za kradzież olimpijskiego ognia.
Interesującym rejonem w Gruzji jest także Kachetia, gdzie uprawia się winorośl. Można tu nie tylko obejrzeć słynne gruzińskie winnice, ale także skosztować pysznych trunków. Na terenie Kachetii mieszczą się dwa malownicze paki narodowe: Waszlowani i Lagodechi.
Atrakcje turystyczne
Gruzja dzięki niewątpliwym walorom przyrodniczym zdobywa w ostatnich latach serca coraz większej ilości turystów. Kraj ten przyciąga swoim pięknym i zróżnicowanym krajobrazem. Ośnieżone szczyty Kaukazu stanowią wyzwanie dla alpinistów, a także atrakcję dla miłośników jazdy na nartach. Z kolei turyści spragnieni widoku nadmorskich wybrzeży mogą na zachodzie Gruzji wypoczywać nad ciepłym Morzem Czarnym. Ciekawa kultura, zabytki i miejscowa gościnność dodatkowo podnoszą atrakcyjność tego kraju.
